Wielki finał – podsumowanie turnieju #ARRMY 2.0

Finał drabinki przegranych – podsumowanie turnieju #ARRMY 2.0
5 grudnia, 2020
“Bootcamp jest świetną okazją, aby pokazać się esportowemu światu” – Artur “les” Leszczyński o przebiegu Bootcampu Łomża
17 grudnia, 2020

Początkowo mogłoby się wydawać, że AntyDPM (TicQ, blacktear5, Jakras, sNx, Futrzak) zdominuje encepence (TypowY, Distu, Arioszek, B1@ly, noise) już na starcie spotkania. Teza ta była poparta statystykami graczy oraz poziomem, który otrzymali od trenerów projektu #ARRMY. Jakże wielkie było nasze zdziwienie, gdy mecz się rozpoczął.

Pierwsza mapa

Drużyna TicQa zaczęła spotkanie z jedną mapą przewagi, gdyż doszli do finału z drabinki wygranych. Jedno mapowe prowadzenie nie trwało jednak długo. Głównie była to zasługa Typowego, który rozegrał de_inferno naprawdę fenomenalnie. Potrafił on zdobywać multikille i ratować swoją drużynę z opresji – ukończył mapę z 34 eliminacjami na swoim koncie. Był on ścianą nie do przejścia, przez co ekipa AntyDPM zdobyła jedynie dwa punkty po stronie atakującej. Na wyróżnienie zasługuje również Bi@ły, który w bardzo niekomfortowych sytuacjach potrafił utrzymać się długo na swojej pozycji, wyeliminować przeciwników i dać wystarczająco czasu, aby reszta drużyny mogła przybyć z odsieczą. Ataki drużyny Futrzaka początkowo były przemyślane, ale w pewnym momencie chyba puściły nerwy. Stały się one bardzo chaotyczne, a gracze nie mogli liczyć na wsparcie swoich kompanów. Brakowało refragów oraz elementu zaskoczenia, co doskonale wykorzystywała ekipa Distu. Po zmianie stron narodził się promyk nadziei, że AntyDPM zdoła wrócić do spotkania, ale został on szybko zgaszony przez niesamowicie rozpędzonego Typowego. Piekło formacji sNxa zakończyło się wynikiem 16:8 na korzyść encepence. 

Druga mapa

De_train był mapą, która była zdecydowanie bardziej zacięta. Obie drużyny przez pierwszą połowę szły “łeb w łeb”. Początkowo brakowało sNxa, który nie mógł odnaleźć się w spotkaniu i miał bardzo dużo pech. W wielu przypadkach był eliminowany praktycznie bez możliwości podjęcia walki. Przełom nastąpił w momencie, gdy chwycił za broń snajperską i w pięknym stylu zdobył dwie eliminacje. Dopiero od tamtego momentu gracze AntyDPM zaczęli rozgrywać spotkanie z piątym graczem. Najjaśniejszym punktem w drużynie encepence był Bi@ły, który zdobywał kluczowe eliminacje. Typowy dał z siebie ponad 100% na poprzedniej mapie, ponieważ na “trejnie” go zdecydowanie brakowało. AntyDPM zwyciężyło pierwszą połowę wynikiem 8:7 i przenieśli się do drużyny atakującej. Blacktear5 rozegrał doskonałą rundę pistoletową, gdy w sytuacji 1v2 udało mu się podłożyć ładunek, oraz wybronić go przed antyterrorystami. Ciekawa zagrywka ekonomiczna ekipy Arioszka spowodowała, że rywal nieco się pogubił. Przeciwnicy nie spodziewali się, że encepence po rundzie eco rozegra wariant z samymi deaglami, przez co całowicie zaskoczeni przegrali rundę. To zamieszanie doprowadziło do wyniku 10:10 i dopiero wtedy ekipie Futrzaka udało się zdobyć kolejną rundę. Raz jeszcze encepence zaskoczyło swojego rywala i wygrało rundę, w której jedynie dwóch zawodników tej formacji miało lepsze pistolety w swoim wyposażeniu. Fatalna decyzja została jednak podjęta w 25 rundzie. Pomimo tego, że encepence znało położenie sNxa, nie zdołało go wyeliminować. To doprowadziło do tego, że bomba została podłożona na drugim z bombsite’ów. SNx mógł stwarzać presję na swoich rywalach, a dobre ustawienie reszty zespołu, pozwoliło na zdobycie cennej rundy. Po tej sytuacji punkty na korzyść drużyny Jakrasa posypały się lawinowo i de_train zakończył się wynikiem 16:12 dla formacji AntyDPM.

Trzecia mapa

Mapę de_mirage zdominowało całe AntyDPM. Zdobyli oni siedem rund po stronie atakującej, nie dając rywalowi chwili na wytchnienie. Dopiero dobre ustawienie Arioszka oraz noise’a pozwoliło na zdobycie pierwszego punktu dla encepence. W swoich przebłyskach potrafili oni zdobyć jeszcze kolejne trzy rundy, ale było to zdecydowanie za mało. Encepence poczuło nóż na gardle. AntyDPM presowało swoich rywali na wszystkich pozycjach i mecz mógłby zakończyć się wcześniej, gdyby nie fatalna decyzja sNxa. Wiedział on, gdzie znajduje się rywal, znał pozycję bomby, a mimo wszystko postanowił odpuścić pozycję i podejść do przeciwnika od zupełnie innej strony. Distu miał więcej czasu, podłożył pakę, zajął wygodną pozycję i tylko czekał na wyeliminowanie antyterrorysty. Doprowadziło to do tego, że gracze AntyDPM zostali zmuszeni do rozegrania rundy eco, ale kolejna runda była tą ostatnią. Szybkie eliminacje oraz nieudany lurk Arioszka sprawiły, że Bi@ły i Distu zostali sami, na trójkę rywali. Dwójka reprezentantów encepence zwlekała zbyt długo z podłożeniem bomby i zostali wyeliminowani przez TicQa. AntyDPM zwyciężyło gładko na de_mirage wynikiem 16:7 i zostali zwycięzcami całego turnieju w ramach projektu #ARRMY 2.0.